Geoblog.pl    migot    Podróże    Sprawozdanie z podróży do Brazylii (2014)    Transatlantyk
Zwiń mapę
2014
29
wrz

Transatlantyk

 
Brazylia
Brazylia, São Paulo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10442 km
 
Wstęp: Przed 7 terminal budzi się do życia. Krótki lot do Madrytu, Iberia rozczarowuje - ani pół suchara, ani szklanki wody - jak na bądź, co bądź regularną linię lotnicza, to rzadkość...

Cel: São Paulo - największe, ponad 11 milionowe miasto Brazylii.

Materiały i metody: Waluta: real brazylijski, R$; 1R$ = ok. 1.40 PLN. Autobus miejski 257 z lotniska GRU do stacji metra Tatuape: 4.45 R$, Bilet metro: 3R$, Hostel LimeTime, niedaleko av. Paulista - 35 R$ za noc/os, w dormitorium 8 os.

Przebieg: Niby nic, ale jednak brak indywidualnej rozrywki pokładowej jak powiedzieliby specjaliści (czyli monitora przed każdym siedzeniem) sprawia, że taki transatlantycki lot strasznie się dłuży... Przynajmniej w klasie ekonomicznej, o tym, co jest w business mogę dowiedzieć się z broszurki wetkniętej w kieszonkę na przeciwko - 33 strony poświecone są tam właśnie klasie business, zaś tylko 4 ekonomicznej. Już chyba byłoby lepiej, gdyby wstawili na nich sudoku...
Od czasu do czasu na wspólnych ekranach pojawia się mapa, gdzie możemy obserwować postęp podroży... Zegarek przestawiony za wczasu na lokalny czas naszego miejsca docelowego (-5h, ma to pomagać na efekt jet lag) wskazuje 9 gdy dostajemy lunch z całkiem niezłym, czerwonym winem - jak na razie, najlepszy punkt całej podroży :)

Niemal o czasie lądujemy na międzynarodowym lotnisku São Paulo, jednak od momentu, kiedy koła naszego Airbusa dotknęły południowoamerykańskiej ziemi, do opuszczenia lotniska miną 2 godziny... A to nie ma gdzie zaparkować, a to długa kontrola paszportowa, na koniec zaś... Nie ma jednego plecaka, na taśmie przywożącej rejestrowane bagaże. Nie, to nie może być prawda, ZNOWU? Gdy zrezygnowana stoję już wyklinając na czym świat stoi w kolejce do stanowiska zaginionego bagażu, nagle zguba pojawia się na pasie transmisyjnym... tym razem się udało, ale musze przemyśleć, to cale nadawanie bagażu...

Tylko krotki rzut oka na São Paulo, już nocą, wszak ciemno robi się po 18. Wszystko jest tu wielkie, wysokie, szerokie, i szare - drogi wielopasmowe, wieżowce maja dziesiątki pięter... Ale też takie znane, podobne, zwyczajne... Trudno nawet uwierzyć, ze to inny kontynent...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2014-09-29 07:45
Brazylia - rewelacja! Zazdroszczę bardzo!;))
 
Michal
Michal - 2014-09-29 12:46
Uf... Kiedy gubi sie bagaz. Trzeba pamietac zeby szybko zmienic soczewki na okulary;*
Pamietajcie zeby pisac jak najczesciej wszyscy tu czekamy. I czekamy na zdjecia;*
 
Sister
Sister - 2014-09-29 13:21
Wreszcie jakies wiesci od Was (ten Geoblog to fajna sprawa) - ciesze sie ze dolecialyscie bez problemow. Czekamy na dalsze wpisy - trzymajcie sie i uwazajcie na siebie.
 
zula
zula - 2014-09-29 16:53
Oj to sie działo, szczęście ,że bagaż doleciał !
 
migot
migot - 2014-09-30 02:45
Dziekujemy wsyztskim za wizyty i pozdrawiamy!!
 
Darek
Darek - 2014-09-30 11:15
Serdeczności Wielkie Cipiury:)
Dobrze wiedzieć, że już po drugiej stronie wielkiej wody....
Czekam na dalsze relacje:) Uważajcie na siebie...
 
 
migot
Magdalena M
zwiedziła 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 485 wpisów485 1511 komentarzy1511 10632 zdjęcia10632 5 plików multimedialnych5