Geoblog.pl    migot    Podróże    Raporty z USA - Appalachy (2024)    Ponownie w Nowym Jorku
Zwiń mapę
2024
30
kwi

Ponownie w Nowym Jorku

 
Stany Zjednoczone Ameryki
Stany Zjednoczone Ameryki, New York
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Kto nie odwiedza mojego zakątka Geobloga po raz pierwszy, może rozpoznać formę wpisów - „Raporty” piszę nie z wakacyjnych podróży, a dłuższych pobytów związanych z pracą. W tej przegródce wciąż ciąży mi na sumieniu niedokończona relacja ze Szkocji – i ciągle obiecuję sobie, że jeszcze do niej powrócę…

Na puli zaległości zaczęła się jednak układać tegoroczna, 1.5-miesięczna podróż do USA. Jej głównym celem jest fieldwork, czyli „prace w terenie” - i proszę Państwa, to faktycznie jest work… Niewiele wolnego czasu, dni tygodnia zatraciły pierwotne znaczenie; przepadały dwa długie majowe weekendy, i prawie wszystkie pozostałe. Chaos nieustannego załatwiania, zarządzanie małymi kryzysami, kupowanie brakującego sprzętu, spędzanie czasu w terenie i w laboratorium, lub starając się odpisywać na piętrzące maile lub organizować spotkania on-line niezgrane w strefie czasowej z Europą… Ale gdy sprawy mają się ku końcowi wreszcie udaje mi się wygospodarować na tyle wolnego czasu i wykrzesać z siebie jakieś resztki energii – by jednak upamiętnić wyjazd w kilku wpisach.

Nim jednak wpadłam w ten kierat, o którym jeszcze więcej napisze –wróciłam na kilka dni do wspaniałego Nowego Jorku!

***

Miasto już kiedyś zwiedziłam (i opisałam) dość dokładnie –- w trakcie poprzedniej podróży do USA. Nie będę się więc tutaj się powtarzać, powiem tylko, że było niezwykle przyjemnie odwiedzić ponownie wiele z ulubionych wcześniej miejsc… Zjeść śniadania na ławce w Central Parku, soczystym wiosenną zielenią i pachnący wiosennymi kwiatami. Zejść tysiące kroków siatką ulic Midtown, zgubić się w plątaninie dolnego Manhattanu i przespacerować się przez Brooklyn Bridge. Zahaczyć o Grand Central i Bibliotekę Publiczną. Pozdrowić Empire State i Chrysler Building. Sprawdzić kilka świetnych i tanich knajpek w Chinatown. Przejść się podejrzanie pustą Wall Street i wyjątkowo tłoczną High Line, pięknie ukwieconą końcówką kwietnia.

Jeszcze milej było zobaczyć miasto z kilku nowych perspektyw, które jakoś pominęłam poprzednio (lub nawet jeszcze nie istniały…). Tutaj na szczególną wzmiankę zasługuje przejażdżka kolejką linową na Roosevelt Island, która znajduje się (podobnie jak zjazd wiklinowymi saniami na Maderze) wśród 7 najfajniejszych opcji transportu publicznego świata wg CNN.
Rozwinęłam również oglądanie Manhattanu od strony wody. Poprzednio popłynęłam pod Statuę Wolności i na Ellis Island specjalnym, wycieczkowym stateczkiem. Tym razem wygrała opcja budżetowa – darmowy, pomarańczowy prom do piątego okręgu Nowego Jorku, Staten Island, mija Statuę w nieco większej odległości – ale dalej pozwala się jej całkiem nieźle przyjrzeć. Wracać można tą samą drogą, lub (płatnym, ale tanim) promem, które płynie w górę Manhattanu – pozwalając przyjrzeć się z bliska jego zachodniej, strzelistej linii brzegowej.
Nowością, oddaną do użytku w 2021 roku był park kieszonkowy Little Island przy Pier 55. Sztuczna wyspa na rzece Hudson stworzona z fantazyjnych, wielkich, betonowych filarów w kształcie tulipanów – nasadzonych obwicie roślinnością. Ot kolejne, fantazyjne miejsce w tym mieście nieskończonych możliwości…

Nowy Jork ma tylu fanów co i zagorzałych wrogów – ja niezmiennie jestem członkiem tej pierwszej kategorii!

Informacje praktyczne:
*Nocleg: Relatywnie tanią, czystą, dobrze wyposażoną opcją na Manhattanie (Midtown Nort, b. blisko Port Authority i Times Square) jest hotel „kapsułowy” Pod Times Square -choć nie są to kapsuły typu „japońskiego”, tylko po prostu bardzo małe pokoje (dla Amerykanów musza być zaiste klaustrofobiczne, dla Europejczyka z backpackerskim zacięciem – po prostu niewielkie). W pokoikach są łazienki, oddzielone od reszty pomieszczenia nie ścianą, a matową szybą. Jeśli interesują nas oddzielne łóżka (a tak było w tym wypadku, jako, że podróżuję z współpracowniczką) – będą one… piętrowe ;) Ale w takiej lokalizacji i terminie trudno znaleźć lepszy, prywatny pokój z łazienką za +/- 200$ za noc…

*Dobre jedzenie:
- Chinatown: Pierożki w Deluxe Green Bo (66 Bayard St) | Bao w Mei Lai Wah (62 Bayard St) | Tanie pierożki i makaron w sosie orzechowym - Shu Jiao Fu Zhou (295 Grand St)
- Bajgle: Ess-a-bagel, kilka lokalizacji na Manhattanie

*Promy:
- Staten Island – darmowy
- Prom ze Staten Island na środkowy Manhattan(St. George route) – Midtown West, Pier 79 - 4$
*Metro i inny transport publiczny: Nie trzeba już kupować MetroCard – wystarczy przykładać jakąkolwiek kartę płatniczą (też w telefonie), która działa zbliżeniowo. Koszt jednego przejazdu to ok. 2.90$, maksymalna tygodniowa kwota zamyka się w 12 przejazdach. Revolut sprawdzał się b. dobrze. Obejmuje również Roosevelt Island Tramway!
*Taxi z lotniska – flat rate z JFK – 70$, do czego doliczana jest opłata wyjazdowa z lotniska, przejazdy przez niektóre mosty/tunele, dodatki za korki, podatek, napiwek, itd. Itp. – ogólnie dobrze będzie, jak zamkniemy się 95$... UBER pokazywał coś w okolicach 86$.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (54)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
Miś
Miś - 2024-06-10 23:36
Nareszcie relacja. Chciałbym tam kiedyś być!!
 
Warmaj
Warmaj - 2024-06-11 06:05
Super, że znalazłaś trochę czasu w tym nawale pracy, żeby zamieścić wpis i zdjęcia. Czekam na "ulubiony ciąg dalszy". Pozdrowienia
 
Marianka
Marianka - 2024-06-12 13:18
Ooo, sentymentalna łezka zakręciła mi się w oku ;)
 
 
migot
Magdalena M
zwiedziła 24% świata (48 państw)
Zasoby: 517 wpisów517 1613 komentarzy1613 11632 zdjęcia11632 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróżewięcej
30.04.2024 - 26.05.2024