wanderlust «ang. ( z niem.) zamiłowanie do włóczęgi, tęsknota za podróżami, pociąg do podróżowania»
reisefieber «stan zdenerwowania przed podróżą»
Wstęp: Mijały kolejne miesiące od ostatniej podróży, natłok pracy spychał na bok myśli o wyjeździe… Ale - jak zauważył Kapuściński, w klasycznym fragmencie „Podróży z Herodotem”:
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej. I tak właśnie przedłużający się brak chociażby odległej perspektywy, jakiegoś mglistego planu – wywołuje we mnie rosnące napięcie, jakąś wewnętrzną niespokojność. Lekarstwo na tę przypadłość zwykle jest aplikowane w formie biletu lotniczego. Nie inaczej było i tym razem…
Cel: Chińska Republika Ludowa, ChRL, lub, jak określają je sami mieszkańcy -
Zhōngguó (中国) - Państwo Środka.
Materiały i metody: Bilet lotniczy SAS (znaleziony dzięki Fly4free): Warszawa – Pekin – Warszawa:
1430 PLN, z przesiadkami w Kopenhadze.
Wiza turystyczna: 260 PLN (na 30 dni, jednokrotnego wjazdu, ważna 3 miesiące od daty wystawienia) + 120 PLN za pośrednictwo – podany koszty są na jedną osobę. Można osobiście udać się do ambasady ChRL w Warszawie – a licząc koszty dwukrotnej podróży tam i powrotem i nakład czasu – oszczędność finansowa nie była przekonująca. Formalności powierzyliśmy pośrednictwu TB Alces (biura m.in. w Poznaniu i Krakowie), specjalizującym się w wizach do Rosji, ale również wprawnym w załatwianiu wiz do innych krajów. Jestem w pełni zadowolona z ich usług, pracownicy byli kompetentni i uczynni, wszystko przebiegło sprawnie i terminowo. Warto przygotować już wypełniony wniosek (4 strony), na którym musi znaleźć się zdjęcie biometryczne. Dodatkowo konieczna jest kopia biletów lotniczych oraz rezerwacji na całość pobytu (mogą to być rezerwacje z Booking.com, w miejscach gdzie nie trzeba podawać danych karty kredytowej i które można później bezkosztowo odwołać).
Przebieg: No to mieliśmy bilety - na majówkę z przyległościami - radość i ekscytacja! Chiny były na podróżniczym celowniku od zawsze, kraj wspaniałej kultury, wiekowych tradycji – ale też trudnej historii, przewrotów, rewolucji, obecnie zaś pędzącego rozwoju. Niezwłocznie zaczęłam planować podróż, czytać fora, blogi, książki. I ta początkowa ekscytacja zaczęła zamieniać się w niepokój – bo doszło do mnie, że ta podróż może nie być wcale taka prosta… Chińczycy znani są ze swojej nieznajomości języka angielskiego , no a przecież ja nie znam mandaryńskiego wcale...
Dalej – sam termin – socjalistyczną spuścizną jest tam Święto Pracy i powszechnie obchodzony długi weekend majowy. Wielka, turystyczna wędrówką ludów. Mogą być problemy ze znalezieniem miejsc noclegowych, zakupem biletów kolejowych… Co więcej, w Chinach jest blokada dużej porcji Internetu – w szczególności wszystkich usług Googla – gmaila, Translatora, wyszukiwarki Google i przeglądarki Chrome, map, no i dodatkowo Facebooka z jego komunikatorem. Staram się sobie przypomnieć - jak to było żyć bez tego wszystkiego? A przecież mało co korzystam z tego w podróży, ale jednak żeby stracić dostęp do swojej poczty elektronicznej na tak długo…?
Ale powiedziało się A, to teraz trzeba było powiedzieć B. Zaczęły się nasilone dwa miesiące planowania – kolekcjonowania notatek z blogów i for podróżniczych, pytań do znajomych, którzy w Chinach byli dłużej, czytania książek i artykułów, bookowania biletów kolejowych, nawet – internetowy kurs chińskiego na platformie e-learningowej Coursera. A teraz, uzbrojona w to wszystko po zęby – odliczam godziny do wyjazdu!
Bibliografia i filmografia: - większość przytaczanych przeze mnie faktów, cytatów, odwołań – będzie zapewne pochodziła z poniższych źródeł:
Colin Thubron,
Za murem. Podróż po ChinachMo Yan,
ZmianyKatarzyna Pawlak,
Za Chiny ludowePeter Hessler,
Przez drogi i bezdroża. Podróż po nowych ChinachLudy starożytnych Chin z serii wydawniczej
Mitologie Świata, Rzeczpospolita
Chiny. Praktyczny przewodnik, wydawnictwo Pascal, 2009
Chinternet, Internet za chińskim murem, Polityka 06/2015 – M. Herma
Kanał wielki jak mur, NG Magazine 05/2013 – I. Johnson
Na łasce przodków, NG Magazine 11/2012 – P. Hessler
Terakotowi wojownicy w kolorze, NG Magazine 06/2012 – B. Larmer
Zielenią się Chiny, NG Magazine 07/2011 - G.Girard
Tyran, który stworzył Chiny, NG Magazine 09/2009 - A. Topping
NG Magazine 05/2008 – cały poświęcony Chinom
Wielki Mur, NG Magazine 09/2003 – P. Hessler
Ożywić skarby Władców Starożytnych Chin, NG Magazine 10/2001– P. Hessler
Dom latających sztyletów, reż. Yimou Zhang (2004)
Hero, reż. Yimou Zhang (2002)
Zawieście czerwone latarnie, reż. Yimou Zhang (1991)
Ostatni cesarz, reż. Bernardo Bertolucci (1987)