Geoblog.pl    migot    Podróże    Raporty z Wysp Brytyjskich (2018)    Skarbnica Imperium
Zwiń mapę
2018
03
kwi

Skarbnica Imperium

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, London
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 242 km
 
Czy ja już kiedyś mówiłam, że uwielbiam Londyńskie muzea? Bo nie dość, że to najwyższa światowa liga, to jeszcze są darmowe! Londyn jest domem British Museum, jednego z największych muzeów sztuki starożytnej na świecie, którego bogate zbiory były przywiezione (kupione, pożyczone, darowane, przejęte na mocy traktatów, nakradzione…?) nie tylko z każdego zakątka Imperium Brytyjskiego, ale z całego świata. Pierwsza siedziba została otwarta na początku 1759 roku, i poza okresem wojen światowych placówka nieprzerwanie przyjmuje zwiedzających. Obecnie prawie 6 milionów rocznie. Już sam gmach robi wrażenie, w szczególności kryty przeszklonym dachem Wielki Dziedziniec Królowej Elżbiety II…

Prawdopodobnie najbardziej znany zabytek to Kamień z Rosetty, bazaltowa stela, która pozwoliła na rozszyfrowanie egipskich hieroglifów. Jeden tekst, zapisany w trzech językach – po grecku i po egipsku pismem hieroglificznym i demotycznym (potoczny język starożytnego Egiptu). Jako że greka była dobrze filologom znana, udało się odczytać pozostałe inskrypcje. Egipt chciałby odzyskać cenny kamień, ale raczej się na to nie zanosi…

Prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny fragment kolekcji to z kolei tzw. Marmury elgińskie. Starożytne rzeźby z ateńskiego Partenonu, przywiezione z Aten do Londynu przez Thomasa Bruce’a, lorda Elgin – który na przełomie XVIII i XIX wieku był brytyjskim ambasadorem w Imperium Osmańskim, obejmującym podówczas Grecję. Rząd ze Stambułu rzekomo zgodził się na wywóz marmurów (autentyczność dekretu jest wciąż debatowana), bo dobre stosunki z Brytyjczykami był im politycznie na rękę. Ikona greckiej stolicy była podówczas militarnym składem, a antyczne rzeźby niszczały w zastraszającym tempie. Teraz jednak czeka na nie doskonale przygotowane, nowoczesne Muzeum Akropolu – z szeregiem pustych sal z widokiem na świątynne wzgórze. Rząd Grecji od lat bezskutecznie domaga się zwrotu tych bezcennych zabytków, ze wsparciem m.in. UNESCO i przychylnością większości opinii publicznej Wielkiej Brytanii…

Ale odkładając na bok zasadność, legalności i stosowność trzymania tych wszystkich skarbów przez Muzeum Brytyjskie, trzeba przyznać, że jest to po prostu wybitna kolekcja, która obejmuje o wiele więcej niż te głośne perełki i standardowe okazy „sztuki starożytnej”, takie jak (nieco już może opatrzone) egipskie sarkofagi i greckie wazy. Znajdziemy tu dużo mniej znane skarby, jak chociażby całe ściany asyryjskich płaskorzeźb, ze zrujnowanego pałacu w Niniwie i stanowiska Nimrud. Są tu kamienne panele z majańskich świątyń i fragment buddyjskiej stupy z Amaravati. Jest posąg moai z Wysp Wielkanocnych i kolejka chińskich waz z dynastii Ming. Jest w końcu cała Sala Oświecenia - XVIII wieczna, królewska biblioteka, gdzie realizuje się sen każdego podróżnika-zbieracza-kolekcjonera. Wśród oprawionych w skórę woluminów są białe popiersia filozofów, kolekcje motyli i barwnych marmurów, artefakty ze wszystkich stron świata – od urn kanopskich i papirusów ze starożytnego Egiptu, przez naczynia ofiarne preinkaskiego ludu Moche i miniatury indonezyjskiego instrumentarium gamelan, po najpiękniejszą ceramikę z tureckiego Izniku. Mogłabym po prostu tam przyjść i zamieszkać. W tej chwili. Jakby mieli mnie zamknąć w jednym pokoju do końca życia, chciałabym, żeby to była ta sala…
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (24)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
stock
stock - 2018-04-25 05:37
Uwielbiam British Museum. A co do kamienia z Rosetty to wydawałoby się, że z taką podpowiedzia odczytanie hieroglifow to nic prostszego... a zajęło to przecież tyle lat.
 
mamaMa
mamaMa - 2018-04-25 14:31
Pomimo wspaniałości ... nie życzę Ci spełnienia marzenia;-)

Z jednej strony takie kolekcje są ucztą dla oczu i duszy, z drugiej zawsze mam poczucie, że ...tęsknią do siebie...

Tak czy siak - podzielam entuzjazm!
 
migot
migot - 2018-04-25 22:03
@stock - nie wiem czy od razu wiedzieli że to samo jest tam zapisane ;) No i jednak to nie tylko inny skrypt, ale i inny język...

@mamaMa - może niektóre tęsknią... Ale jakoś zaskakująco to wszystko do siebie tam pasuje w tej biblioteczce, ja zawsze zastanawiam się czy przywieźć taką czy inną replikę wazy czy maski, bo każda rzecz z innej bajki... A tam to tworzy taką idealną całość!
 
marianka
marianka - 2018-04-26 04:18
Mimo dawnego uwielbienia dla British Museum, jakoś teraz, po podróżach do miejsc, z których ukradziono eksponaty, jakoś już nie mogę wykrzesać z siebie tyle miłości do tego muzeum.
 
stock
stock - 2018-04-27 09:25
@migot
Z tego, co wiem, to wiedzieli od razu, ale największy problem zajęło ustalenie, że te znaczki to tak naprawdę konkretne sylaby. Historia jest fascynująca, polecam lekturę "Bogowie, groby i uczeni".
 
migot
migot - 2018-04-27 09:39
@stock - o ciekawe, poszukam tej książki!

@marianka - hm, a ja w zasadzie np. po wizycie w Chinach bardziej cieszyłam się chińską ekspozycją... Chociaż tam nie nakradli tak spektakularnie... Z drugiej strony sporo np. asyryjskich stanowisk zostało w ostatnich latach zniszczonych w Iraku, i to co oglądamy w British Muzeum ocalało dlatego że to wywieziono...
 
 
migot
Magdalena M
zwiedziła 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 485 wpisów485 1511 komentarzy1511 10632 zdjęcia10632 5 plików multimedialnych5