Cd.
Materiały i metody: Połączenie między Mdiną a Mostą: 186, 202; Mosta-Tuffieha (Golden Bay): 44.Pastizzeria naprzeciwko Rotundy w Moście (Premier) – zapiekanki, lasagna i tortellini – po 2€, porcja niemal nie do przejedzenia. W tym samym miejscu kawałek pizzy 1€, pastizzi – 0.30€.
Przebieg: Drugą część dnia chcieliśmy spędzić poza miejskimi murami, na wybrzeżu. Malta nie grzeszy zbyt wieloma piaszczystymi plażami, więc jedna z nielicznych, zwana zwyczajowo Golden Bay, przyciąga tłumy turystów…
Nie ma bezpośredniego połączenia między Mdiną a Golden Bay – trzeba przesiąść się w Moście, miejscowości która bezsprzecznie słynie ze swojej rotundy inspirowanej rzymskim Panteonem. Ponoć czwarta pod względem wielkości kopuła w Europie wydaje się być trochę przytłaczająca w miejscowości liczącej 20 tys. mieszkańców… Ale ostatecznie, co ja tam wiem, w końcu pochodzę z kraju który dał światu Licheń. Krótka przesiadka jest idealna na szybkie zwiedzanie tego przybytku, z którym wiąże się historia nasuwająca na myśl Boską interwencję. Otóż w trakcie II wojny światowej do wnętrza wpadła bomba, która na szczęście zebranych wiernych - okazała się niewypałem…
Naprzeciwko kościoła znajdziemy kilka
pastizzerii - typowych dla Malty fast-foodów, budek lub mały lokali sprzedających kawałki pizzy, zapiekanki makaronowe, pierogi nadziewane szpinakiem, mięsem, serem, kurczakiem, parówki w cieście francuskim -
wudy czy słynne słone ciastka z ciasta francuskiego z serowym lub groszkowym nadzieniem -
pastizzi. Ceny są bardzo zachęcające, do 2€ za porządną porcję jedzenia.
Gdy docieramy do
Golden Bay, a właściwie Ir-Ramla tal Mixquqa, naszym oczom ukazuje się plaża z porządnym pasem piasku, umiarkowanie zapełniona turystami, lekko ocieniona gigantycznym, psującym pejzaż Radissonem. Ale to dopiero pierwsza z trzech zatoczek, krótka przechadzka i możemy znaleźć się nad znacznie bardziej malowniczą
Ghajn Tuffieha - wąski pas pomarańczowego piasku otoczony łagodnymi pagórkami, krystalicznie czysta woda. Wytyczone ścieżki biegną dalej, za kolejny cypelek – aż do
Ġnejna Bay. Bardzo prawdopodobne, że to jeden z najpiękniejszych kawałków wybrzeża na Malcie… My spędziliśmy tu tylko jedno popołudnie, ale z łatwością mogę sobie wyobrazić cały dzień na spacerach po okolicznych ścieżkach, słonecznych kąpielach i zimnym Cisku!