Wstęp: Pakujemy podręczne plecaki, i w drogę! Już tradycyjnie kierunek, którego zupełnie się nie spodziewałam. Aż do momentu zakupu biletów w pewien marcowy wieczór, w akcie impulsywnego szaleństwa, ten wyspiarski kraj nawet nie przeszedłby mi przez myśl jako cel podróży w 2015...
Cel: Indonezja! Materiały i metody: Bilet z Mediolanu do Denpasar (Bali), oraz z Jakarty (Jawa) do Mediolanu - 1560 PLN/os, przelot RT Kraków-Mediolan (z jednym bagażem rejestrowanym w drodze powrotnej): 350 PLN (nie najtaniej, ale EXPO 2015 nie działa dobrze na ceny biletów).
Razem: 1910 PLNPrzebieg: Zastanawiałyśmy się nad Filipinami, Sri Lanką, Kubą, Japonią albo Ameryką Środkową... Ale albo nie pojawiła się żadna zachęcająca promocja lub błąd taryfowy, albo (i.e. Kuba) - nie udało nam się z niej skorzystać... Chciałam pojechać gdzieś, gdzie będzie
coś starego (stare budowle, kompleksy świątynne, malownicze ruiny),
coś nowego (zupełnie nowa kultura, przyroda, której nie miałam okazji zobaczyć, religia, której nie napotkałam w poprzednich podróżach), a Madre chciała jeszcze
coś niebieskiego (morze/ocean z bajeczną plażą). Indonezja, ze swoimi świątyniami, wulkanami, i 17 000 wysp, zaskakująco, spełniła wszystkie warunki, i niniejszym wygrała konkurs na wakacyjną destynację 2015 :)
Bibliografia:Archipelag znikających wysp, Sergiusz Prokurat, Piotr Śmieszek
W cieniu Darwina, NG Magazine 12/2008 (
dostępne on-line po angielsku)
Indonezja, NG Magazine 03/2001
Wulkany Indonezji, NG Magazine 01/2008
Islam z tropików, NG Magazine 10/2010
Był sobie smok, NG Magazine 01/2014
Blondynka na Bali, Beata Pawlikowska
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------