Przygodę zacząć czas.

Wstęp:
Aby po trzech latach studiów wstawić sobie przed nazwiskiem tytuł "licencjat" spędziłam wiele godzin słonecznych i deszczowych, dni i nocy, świąt i weekendów m. in. na pisaniu Sprawozdań. Jak jest to żmudne i często bezsensowne wie każdy student kierunku ścisłego. Zmuszałam się bardzo, odkładałam na ostatni moment, starałam się skupić, a i tak sporo czasu spędzałam spacerując palcem po mapie Ameryki Południowej. Wtedy pewnie powstał pomysł by wykorzystać sprawozdania do czegoś praktycznego... Chciałabym ubrać nasze bieżące zapiski w formę właściwą sprawozdaniom - aby był "Wstęp" (co?), "Cel" (po co?), "Metody i środki" (jak? - tutaj trochę informacji praktycznych), oraz "Przebieg" - (tutaj się rozpiszemy!), a jak pojawi się natchnienie to nawet "Dyskusja wyników i wnioski"...;)

Cel:
Poznać, zrozumieć, poczuć, posmakować, zobaczyć i... przeżyć.

Metody i środki:
Osoby: Dziewczęta - sztuk trzy, po 21 lat.
Dwie - Ja i Zuza - świeżo zdobyły (a walka to była nierówna) wykształcenie na biotechnologii, trzecia towarzyszka - Aga - studiuje medycynę, więc na pierwsze tytułu jeszcze trochę jeszcze poczeka:)

Przebieg:
Najpierw odległy zamysł, potem realny plan, wielka radość - bilety w dłoni, miesiące przygotowań, w końcu gorączkowe maile, telefony, zakupy i w końcu jest: ostatnia noc przed wyjazdem. Zawsze czuję to samo - bardzo, ale to bardzo... nie chce mi się nigdzie jechać... Wszystko spakowane, a ja leżę przed telewizorem i myślę - No i za co ja się na taką poniewierkę znowu skazuję? Źle mi tu jest, z pilotem w dłoni, pod kocykiem, kot mruczy na kolanach, a herbata stygnie? Jak lodówka pełna, łóżko wygodne, pod prysznicem ciepła woda? To już ostatni raz, już tylko wrócę i będę siedzieć spokojnie w domu...
Ale nadchodzi odpowiedni czas, biorę plecach i wyruszam przed siebie, nigdy nie żałuję, i oczywiście - nigdy nie przestaję...

Bibliografia:
By pogłębić swoją wiedzę na temat odwiedzanego regionu przed, po i w trakcie podróży korzystałam z następujących źródeł (poza szeroko rozumianym Internetem):
Peru i Boliwia. U podnóża Andów. Przewodnik Bezdroża
Ryby śpiewają w Ukajali. Arkady Fiedler
Blondynka śpiewa w Ukajali. Nowe przygody w Ameryce Południowej. Beata Pawlikowska
El Dorado. Polowanie na legendę. Jacek Pałkiewicz, Andrzej Kapłanek
Inkowie z serii Mitologie Świata, Rzeczpospolita
Liczne artykułu z National Geographic Polska, m.in.:
Inkowie. Mumie z czasów Imperium (5/2002)
Imperia Andów. Bogowie i skarby preinkaskich mocarstw (7/2002)
Boliwia (2/2009)
Nazca. Zagadka rytów rozwiązana (3/2010)
Geniusz Inków. Jak górale stworzyli imperium w Andach (4/2011)

Komentarze (4)